Podczas pandemii usłyszałam słowa Jezusa "Dlaczego się boisz?" w całkiem nowy sposób. Zamiast słów pełnych wyrzutu - dotarło do mnie zaproszenie, żeby w Jego kochającej obecności zadać sobie pytanie - czego się boję i dlaczego się tego boję - a następnie zaufać Jego prawdzie i Jego miłości, która ma moc rozprawić się z każdym moim lękiem.
Może w tym tygodniu Duch Święty zachęci Cię do tego, aby w Jego obecności i z Jego prowadzeniem zapisać - czego się boisz i dlaczego się tego boisz. Jeśli to zrobisz, daj Jemu przestrzeń, aby przynosił do tych obszarów objawienie Prawdy. Sobie natomiast daj czas, żeby to objawienie przyjmować.