Boże, proszę Cię, abyś swoją mocą wprowadził w życie swój pierwotny plan dla mojej rodziny i kręgu przyjaciół. Daj nam przełom, którego potrzebujemy, aby Twój cel dla nas stał się rzeczywistością za sprawą Twojej nadprzyrodzonej miłości. Daj mi właściwy rodzaj relacji i więzi z każdym członkiem rodziny i przyjacielem, jakiego mam. Pomóż mi, aby moim priorytetem było dzielić się z nimi życiem, dając im mój czas, siły, zasoby, uczucia i ducha.
Pokaż mi jak się za nich modlić i daj mi większą zdolność, aby ich rozumieć. Nawet kiedy w jakieś relacji pojawiają się trudności, proszę Cię, Duchu Święty, abyś dał mi myśleć o tej relacji i wierzyć z perspektywy naszego Ojca. Daj mi wiarę przynoszącą przełomy do wszystkich okoliczności w życiu każdej z tych osób.
Ty powołałeś mnie do miłości. Pomóż mi, abym nie żył tylko na podstawie mojego doświadczenia z każdą z tych osób, ale z Twojego doświadczenia z nimi. Ty każdego z nich znasz tak intymnie. Ty wiesz, co się dzieje w ich sercach. Znasz ich motywacje, pragnienia, ich mocne strony i ich przeznaczenie. Pomóż mi poznawać ich tak, jak Ty ich znasz. Pomóż mi zbudować z nimi więź, która da im doświadczyć to, jak bardzo ich cenię. Spraw, żebym nie traktował ich jedynie zgodnie z tym, co widzę w nich, ale zgodnie z tym, jak Ty ich widzisz.
Kiedy ktoś w kręgu moich relacji doświadcza jakiejś straty, żałoby czy innych trudnych okoliczności, proszę Cię o to, żebym miał wiarę w Twoją moc, niosącą przełom i Twój plan do ich życia – plan tak bardzo różny od tego, który ja bym miał, gdybym miał go przeprowadzić po ludzku. Pomóż nam trzymać się razem i wzajemnie się umacniać. Nie pozwól, żebyśmy żyli w samotności czy izolacji. Pomóż, abyśmy polegali na sobie nawzajem, tak jak polegamy na Tobie i Twojej mocy.
Modlę się, abym był osobą, która wznosi siłę, miłość i poczucie tożsamości do życia każdej osoby w moim życiu, abym dzielił z nimi nie tylko mój czas, ale żebym naprawdę dzielił z nimi moje życie.
Ukształtuj naszą współzależność, tak żeby nie zamieniła się we współuzależnienie, albo inną niezdrową formę relacji. Pomóż nam, aby w naszych domach była jedność, a w naszych sercach pokój. Daj nam wzajemną łaskę w naszych błędach.
Tak jak Ty sam jesteś miłością, daj nam być miłością dla siebie nawzajem: abyśmy byli cierpliwi, uprzejmi, nieskłonni do gniewu, hojni. Proszę, abyś pomógł mi podejmować właściwe decyzje, które prowadzą do wzrostu miłości, nawet wtedy, kiedy czuję się zraniony albo sfrustrowany.
Proszę Cię, aby każda osoba w moim kręgu relacji doświadczyła mocy przełomu zgodnie z Twoim pragnieniem, wyrażonym w J 10:10, aby prawdziwie żyli pełnią życia i obfitowali. Proszę, abyś wprowadził nas w swój przeobfity plan i złamał nad nami wszelkie plany nieprzyjaciela, który chciałby kraść, zabijać i niszczyć.
Boże przełomu, przynoś przełomy do moich relacji!
Z książki „Breakthrough” Shawna Bolza